czwartek, 20 lutego 2014

Finka z kominka numero TRZY- JA

Tym razem pani M. potraktowała Finkę dosłownie..
I bardzo egoistycznie....
...................................................................


ja
kwintesencja sprzeczności
ciepła i zimna
rozsądna i bezmyślna
dobra i zła

niezdecydowanie to moje trzecie imię
zaraz po czekoladzie i świetej ladacznicy
sprawia że nie wiem czego chce
a żaden wybór nie jest dobry
bo ten drugi mógł być lepszy

zbyt często się gubię
miliony razy wpadam w sidła swoich myśli
niepoukładanych
dziwnych jak smak słonych , norweskich cukierków

widzą mnie mocną i silną
a jestem krucha jak pajęczyna
łatwo zrobić mi krzywdę
na długo
sama potrafię skrzywdzić mocno
bez sensu

kocham na zawsze i bezwarunkowo
krzywą miłością
miłością dziecka we mgle

nikt nie potrafi mnie określić
nawet ja sama






3 komentarze:

  1. mam wrażenie, że ten opis bardzo dokładnie mogłabym przyłożyć do siebie :) :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest.. i myślę, że wiele osób nie zna siebie do końca..

      Usuń
  2. Dobre potraktowanie tematu. Też miałam zakusy, by podejść do tego metaforycznie. Niestety, zabrakło czasu - o konkursie dowiedziałam się dwie godziny przed upływem zgłoszeń.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)